Kobieta, dziecko i światłocień - wystawa grafiki Doroty Nowak
Prace katowickiej graficzki Doroty Nowak można oglądać w Galerii
Ateneum, która znajduje się w Śląskim Teatrze Lalki i Aktora w
Katowicach. Na scenie przy ul. 3 Maja 25 zwykle prezentowane są
spektakle dla dzieci, choć jest tam również scena dla dorosłych. O
Galerii Ateneum mieszczącej się na piętrze teatru w szarej sali, do
której wchodzi się po schodkach, niewiele osób wie, a szkoda, bo
prezentacje jakie się tam odbywają są wyjątkowo interesujące. Przykładem
może być ubiegłoroczna (otwarta niemal równo rok temu, w lutym 2016 r.)
wystawa utalentowanego młodego grafika z Tychów Kamila Kocurka, również
absolwenta katowickiej Akademii Sztuk Pięknych.
Najnowsza ekspozycja "Natura światła" prezentuje dzieła Doroty Nowak, pochodzącej ze Szczyrku artystki związanej z katowicką ASP(dyplom w pracowni wklęsłodruku u prof. Jana Szmatlocha i w pracowni druku cyfrowego u prof. Adama Romaniuka), na co dzień zajmującej się grafiką warsztatową (drukiem wklęsłym, sitodrukiem, drukiem cyfrowym).
Kameralną salę z oświetlonymi punktowo pracami zwiedzałam w tłumie wernisażowych gości, których zachwycały kobiece kształty wynurzające się z ciemności. Nagie, zmysłowe, fragmentarycznie pokazane ciała inspirowane twórczością siedemnastowiecznych włoskich tenebrystów przyciągają wzrok tajemniczością i aurą niedopowiedzenia. Perfekcyjnie dopracowane grafiki różnej wielkości (od sporych rozmiarów do maleńkich przedstawień) wyglądają jakby zeszły z obrazów Caravaggia i w tajemniczy sposób przeniosły się do współczesności.
Kobietom zmysłowym ukrytym we wnętrzach, których funkcji nie sposób rozpoznać towarzyszą dzieci - malutnie naguski przypominające te jakie spotyka się jeszcze na fotografiach robionych przez dumnych rodziców. Te nagie bobasy przypominają również dzieci malowane przez barokowych artystów na rękach matek albo jako dzieciątka Jezus w scenach religijnych. Oczywiście ich wygląd jest dużo bardziej współczesny, choć oświetlone są w sposób szczególny - tak aby światło wydobywało ich kształty i koncentrowało na sobie wzrok widza, zupełnie jak w teatrze, gdzie scena jest często oświetlona w taki sposób, aby uwaga widza skupiała się na aktorze. Prace Doroty Nowak są pod tym względem bardzo teatralne. Fascynacja tym jak światło może "działać" na powierzchnię ludzkiego ciała jest głównym tematem tych grafik.
Artystka prezentuje świat najbliższy, bardzo intymny, ale też stanowiący swoiste uniwersum. Kobieta i dziecko to motyw stale przewijający się na wystawie "Natura światła". To prezentacja najnowszych dokonań katowickiej graficzki, która ma już w dorobku 12 wystaw.
Ekspozycję można oglądać do 15 marca 2017 r.
Najnowsza ekspozycja "Natura światła" prezentuje dzieła Doroty Nowak, pochodzącej ze Szczyrku artystki związanej z katowicką ASP(dyplom w pracowni wklęsłodruku u prof. Jana Szmatlocha i w pracowni druku cyfrowego u prof. Adama Romaniuka), na co dzień zajmującej się grafiką warsztatową (drukiem wklęsłym, sitodrukiem, drukiem cyfrowym).
Kameralną salę z oświetlonymi punktowo pracami zwiedzałam w tłumie wernisażowych gości, których zachwycały kobiece kształty wynurzające się z ciemności. Nagie, zmysłowe, fragmentarycznie pokazane ciała inspirowane twórczością siedemnastowiecznych włoskich tenebrystów przyciągają wzrok tajemniczością i aurą niedopowiedzenia. Perfekcyjnie dopracowane grafiki różnej wielkości (od sporych rozmiarów do maleńkich przedstawień) wyglądają jakby zeszły z obrazów Caravaggia i w tajemniczy sposób przeniosły się do współczesności.
Kobietom zmysłowym ukrytym we wnętrzach, których funkcji nie sposób rozpoznać towarzyszą dzieci - malutnie naguski przypominające te jakie spotyka się jeszcze na fotografiach robionych przez dumnych rodziców. Te nagie bobasy przypominają również dzieci malowane przez barokowych artystów na rękach matek albo jako dzieciątka Jezus w scenach religijnych. Oczywiście ich wygląd jest dużo bardziej współczesny, choć oświetlone są w sposób szczególny - tak aby światło wydobywało ich kształty i koncentrowało na sobie wzrok widza, zupełnie jak w teatrze, gdzie scena jest często oświetlona w taki sposób, aby uwaga widza skupiała się na aktorze. Prace Doroty Nowak są pod tym względem bardzo teatralne. Fascynacja tym jak światło może "działać" na powierzchnię ludzkiego ciała jest głównym tematem tych grafik.
Artystka prezentuje świat najbliższy, bardzo intymny, ale też stanowiący swoiste uniwersum. Kobieta i dziecko to motyw stale przewijający się na wystawie "Natura światła". To prezentacja najnowszych dokonań katowickiej graficzki, która ma już w dorobku 12 wystaw.
Ekspozycję można oglądać do 15 marca 2017 r.
Komentarze
Prześlij komentarz