Posty

Wyświetlam posty z etykietą katowice

"Nasze imprezy są flamenco, żyjemy flamenco, śpimy flamenco i jemy flamenco" – wywiad z Tomatito

Obraz
    W cyklu Wywiad z artystą - Tomatito* Artystyczne spojrzenie: Skąd wziął się Pana pseudonim TOMATITO i od kiedy zaczął go Pan używać? Podobno wiąże się to z Pana dziadkiem? Tomatito :  Oczywiście, tutaj ( w Andaluzji - przyp.tłum. ) przodkowie nadają przydomki i stąd on się wziął. Miguel Tomate… wnuk Tomate… Tomatito – od tego wszystko się zaczęło. Artystyczne spojrzenie: Pochodzi Pan z małego miasteczka w Almerii. Jak to się stało, że takie sławy jak Paco de Lucia zainteresowały się Pana umiejętnościami? Jak doszło do Pana współpracy z tym wybitnym gitarzystą flamenco, był Pan przecież wtedy jeszcze bardzo młody? Tomatito: Wyjechałem z Almerii do Malagi i przez jakiś czas mieszkałem w Maladze, tam poznałem Camaróna i Paco de Lucíę. Do Malagi pojechałem bardzo młodo, gdy miałem 10 lat. Artystyczne spojrzenie: Na jakiej gitarze grał Pan na początku? Czy miała swoją nazwę, bo przecież wielu gitarzystów nadaje nazwy swoim gitarom? Kolekcjonuje Pan gitary? Tomatito : Zacz...

Bellmer w Katowicach

Obraz
Awangardowy artysta (rzeźbiarz, malarz, grafik, rysownik, ilustrator,fotograf) Hans Bellmer bardziej znany jest za granicą niż w Polsce. Przez wiele lat nie było w polskich zbiorach muzealnych kolekcji prac tego artysty, urodzonego w kamienicy przy obecnej ulicy Mickiewicza 10 (do dziś istniejącej), 13 marca 1902 roku w Katowicach. Bellmerowie później do rok 1922  mieszkali przy ul. Kościuszki 47 (dziś znajduje się tu upamiętniająca tablica), skąd Hans wyjechał w 1923 roku za granicę. Najpierw udał się do Berlina na studia inżynierskie (wymógł to na nim ojciec), potem, jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, ruszył do stolicy Francji. Wojnę przetrwał na południu Francji, potem wrócił do Paryża, gdzie zmarł 25 lutego 1975 roku. Doceniono go najpierw za granicą - pokazywał swoje prace w Tate Gallery w Londynie, MoMA w Nowym Jorku, w paryskim Centre Pompidou. W Polsce odkrywanie Bellmera zaczęło się od artykułu katowickiego malarza Henryka Wańka, który w piśmie NaGłos z 1994 roku ...

WARTO ZOBACZYĆ w polskich muzeach i galeriach, odc.56

Obraz
  U schyłku zimy, na przełomie lutego i marca, warto wybrać się do muzeów, na kilka kończących się już wystaw jak " Łempicka"  czynna w krakowskim Muzeum Narodowym do 12 marca czy wspaniały zestaw malarstwa skandynawskiego w warszawskim MN ( "Przesilenie. Malarstwo Północy 1880-1910")  otwarty   do 5 marca. Warto też obejrzeć obrazy Witkacego prezentowane od grudnia w siedzibie Muzeum Historii Katowic  na wystawie  "Witkacy i inspiracje. Portrety Witkacego z dawnej kolekcji Teodora Białynickiego-Biruli oraz prace inspirowane dziełem artysty" przedłużonej ostatnio do 19 marca. To niepowtarzalna okazja obejrzenia portretów na malowanych przez Witkacego dla przyjaciół, m. in. kolekcjonera i lekarza, ale też malarza Teodora Białynickiego-Biruli i jego żony Heleny. Ogółem na wystawie jest 50 portretów z kolekcji prywatnej.  Ekspozycje te stanowią niepowtarzalną okazję do obejrzenia dzieł wcześniej nie pokazywanych albo pokazywanych niezmiernie rzadko. Nieda...

Ludwiki Ogorzelec wystawa podziemna w Muzeum Śląskim

Obraz
  Ludwika Ogorzelec to artystka niezwykła. Urodzona w 1953 roku w Chobieni na Dolnym Śląsku aż 6 razy próbowała dostać się na PWSSP we Wrocławiu. Zupełnie nie rozumiem dlaczego miała takie problemy, bo jako osobowość twórcza jest dla mnie przykładem niesamowicie świadomej i pewnej swojej  wizji rzeźbiarki, której materią jest przestrzeń. Pierwszą wystawę jej prac widziałam we wrocławskim BWA w 1993 roku i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Przez lata obserwowałam jej artystyczny rozwój i muszę stwierdzić, że jak niewielu polskich artystów współczesnych potrafiła doskonale odnaleźć się w kapryśnej  Francji, gdzie niezwykle trudno jest o akceptację. Moim zdaniem należy do tych twórców, którzy choć znaleźli już swój rozpoznawalny, charakterystyczny styl  to jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa, jeśli chodzi o miejsca jakie postanowili artystycznie zaanektować. Wystawa  zdjęć  najważniejszych dokonań Ludwiki Ogorzelec  ustawiona w 2015 roku w małej ulic...

Tajemnicza nieostrość Joanny Concejo

Obraz
  W katowickiej galerii ASP w Rondzie Sztuki, na parterze, otwarto wystawę ilustracji Joanny Concejo. Graficzki, ilustratorki, autorki książek obrazkowych. Artystka urodzona w 1971 roku w Słupsku, wychowana na Kaszubach, czerpiąca w swojej twórczości z dzieciństwa spędzonego na wsi, prezentuje na wystawie swoje poetyckie, nieco surrealistyczne, subtelne i nostalgiczne ilustracje. Za ilustracje do "Zgubionej duszy" wraz z Olgą Tokarczuk otrzymała wyróżnienie Bologna Ragazzi Award w kategorii Fiction (2018). Jednak początki kariery Joanny de domo Iwankowicz, nie były zbyt łatwe. Po ukończeniu Liceum Plastycznego w Koszalinie, po studiach na poznańskiej ASP (dyplom w 1998 r.) zajmowała się malarstwem, tworzeniem kolaży i instalacji. Wyszła za mąż za Hiszpana, wyjechała do Francji, i dopiero po długim czasie została odkryta jako ilustratorka, niezwykle oryginalna, bo tworząca świat subtelny, nieco sentymentalny, zanurzony w wiejskich klimatach, pełnych roślin, zwierząt, pustych w...

Interaktywne rzeźby, niepokojące przedmioty i grafiki Waldemara Węgrzyna

Obraz
 W katowickim Rondzie Sztuki otwarto wystawę prac Waldemara Węgrzyna. Ekspozycja towarzysząca XI edycji Triennale Grafiki Polskiej ma rozbudowany tytuł. "Drugie powstanie materii. A właściwie Kraina Metaksy. Albo Otwarty katalog rzeczy mało prawdopodobnych" to prezentacja różnorodnych prac katowickiego grafika, malarza, zajmującego się też instalacjami i video. Na wystawie oglądamy małe grafiki i różnej wielkości obiekty o surrealistycznej proweniencji. Przedstawiają dziwne formy, ni to abstrakcyjne ni to dadaistyczne" objet trouve".   Fragmenty drewnianych przedmiotów, kamieni, zwojów drutu, porzuconych i zabranych przez artystę do swego wykreowanego w galerii świata, w którym przedmiotom dano drugie życie, nadając im nowe znaczenie, nowy kontekst. Te rzeźby czy instalacje zamknięte w formie artystycznej wypełniają galerię, zadziwiając widza. Zastanawiamy się do czego służyły wcześniej, a czym są obecnie. Co przedstawiają? Dlaczego artysta właśnie je wybrał, pomalo...

Kościół Nihilistów w Rondzie Sztuki

Obraz
  Wystawa "Martwi wszystkich narodów, łączcie się" w Galerii + znajdującej się na piętrze katowickiego Ronda Sztuki to pierwsza wspólna prezentacja trójki artystów: Pawła Baśnika, Justyny Baśnik Andrzejewskiej i Jędrzeja Sierpińskiego. Wrocławska grupa zawitała do Katowic z iście szatańską wystawą, na którą zaprasza wielki obraz Pawła Baśnika, a środek sali wypełniają połamane autentyczne nagrobne płyty, wypalone świece, instalacje wykorzystujące symbole cmentarne.   Na szarych betonowych ścianach jest zaiste piekielnie. Krwiste abstrakcyjne obrazy Justyny Baśnik Andrzejewskiej z szatańskimi (?) symbolami, płoną w półmroku, nadając wnętrzu apokaliptycznego klimatu. Na obrazie "Antywirus" Pawła Baśnika mamy odniesienie do obecnej sytuacji, ale dość mgliste i odległe od rzeczywistości. Świat się skończył, a ludzie oszołomieni patrzą na zgliszcza swojego dawnego życia.   Okultystyczny wizerunek Hermesa Trismegistosa na wielkim obrazie Pawła Baśnika jest niczym strażnik...

Kalarusowy zawrót głowy w Rondzie Sztuki

Obraz
  Wchodząc do galerii Ronda Sztuki w Katowicach wiedziałam czego się spodziewać, wszak obserwuję twórczość mistrza Kalarusa od wielu lat, lecz nieustannie zdumiewa mnie kreatywność i wirtuozeria śląskiego plakacisty, ilustratora i muzyka, zafascynowanego jazzem i bluesem. W szarą, mglistą, zimną niedzielę oglądałam wystawę "Cały Kalarus" wkraczając w szalony, bajecznie kolorowy, zmysłowy, erotyczny i muzyczny świat, czując wyraźnie, że  nie sposób obronić się przed wszechogarniającym zachwytem, podziwem, a nawet zdumieniem nad brawurowym łączeniem sacrum i profanum, któremu nie sposób nie ulec.  Roman Kalarus to bowiem twórca, który podstępnie działa na odbiorcę, czarując go kolorami, formami, kształtami, erotycznymi (żeby nie powiedzieć wręcz erogennymi!) kobiecymi strefami, muzycznymi instrumentami, a także urokliwymi aniołami i lubieżnymi diabłami.   Wszystko to co w plakacie najlepsze, najbardziej czarujące i przyciągające znajdziemy na tej wystawie w takim nagro...

Cieślewicz i Chantalpetit w Rondzie Sztuki

Obraz
Zorganizowana w ramach tegorocznej edycji festiwalu Ars Cameralis wystawa o polsko-francuskim tytule "EN TETE A TETE. Twarzą w twarz. Roman Cieślewicz i chantalpetit" w katowickim Rondzie Sztuki to zestawienie pary artystów związanych z Francją i tworzących w klimatach znanych z twórczości Rolanda Topora i Grupy Panicznej (Panique). Roman Cieślewicz urodził się w 1930 roku we Lwowie, był współtwórcą Polskiej Szkoły Plakatu (doskonałe przykłady jego surrealistycznych plakatów można obejrzeć na wystawie). Uchodzi za jednego z najważniejszych grafików XX wieku. Ukończył studia na wydziale plakatu ASP w Krakowie, współpracował z licznymi polskimi wydawnictwami ( PIW,Czytelnik, Iskry), teatrami i pismami ("Ty i Ja", "Polska"). W 1963 roku opuścił Polskę i po licznych podróżach (przeniósł się najpierw do Niemiec, potem do Italii, by wreszcie osiąść we Francji) zamieszkał w Paryżu. W latach 60. był dyrektorem artystycznym prestiżowego francuskiego pisma ...

Jacka Sempolińskiego malarstwo wieloznaczne

Obraz
Oglądając wystawę "Zza grobu"    Jacka Sempolińskiego (1927-2012) w Galerii Fra Angelico, mieszczącej się w katowickim Muzeum Archidiecezjalnym, zastanawiałam się nad malarstwem, które wciąż budzi w odbiorcach  tak wiele emocji, najczęściej negatywnych skojarzeń i nieustannie prowokuje oglądających. Jacek Sempoliński, malarz urodzony w Warszawie, ukończył studia na tutejszej akademii (w latach 1946-1951; cztery lata u prof. Jana Seweryna Sokołowskiego, ostatni rok u prof. Eugeniusza Eibischa), zajmował się malarstwem, rysunkiem, ale i krytyką oraz teorią sztuki i działalnością pedagogiczną. Jego twórczość z ostatnich lat, zmierzająca ku coraz większej abstrakcji, emocjonalnie realna, pełna bólu i cierpienia, odzwierciedla przeżycia człowieka reagującego na świat w sposób niezwykle wrażliwy, ale też gwałtowny. Prezentowane w katowickiej galerii inspirowane doznaniami religijnymi prace na białych tłach przedstawiają plątaninę linii, znaków, gestów malarskich, które...