O rysunkach i rzeźbach Marii Niewiadomskiej
Na najnowszej wystawie prac krakowskiej artystki Marii Niewiadomskiej "Obecność" w galerii Floriańska 22 prezentowany jest cykl postaci 3D "Naskórek rzeźby". Na próżno szukać tu doskonałych harmonijnych posągów, którymi zafascynowana jest artystka i które, jak "Dyskobol" Myrona czy "Doryforos" Polikleta stanowią punkt wyjścia do jej refleksji nad ideałem ludzkiego ciała. Prace Marii Niewiadomskiej są raczej artystycznym komentarzem do degeneracji współczesnego piękna, dążenia do iluzorycznej doskonałości człowieka naszych czasów, dokonującego nie zawsze przemyślanych ulepszeń i metamorfoz, a także nie zawsze udanych rekonstrukcji związanych z leczeniem chorób cywilizacyjnych. W rzeźbach Marii Niewiadomskiej widać nie tylko echa oddziaływania antycznych rzeźb (Grupa Laokoona, Nike z Samotraki, Wenus z Milo), ale też nawiązania do eksperymentów rzeźbiarskich podejmowanych przez takich twórców współczesnych, jak Niki de Saint Phalle, Anthony