Notatki na marginesie, czyli refleksje po Industriadzie (felieton)
Zakończyła się właśnie Industriada, czyli coroczna impreza odbywająca się na Śląsku, która promuje Szlak Zabytków Techniki, zgromadzonych na ogromnym obszarze - od Katowic, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Będzina, po Chorzów, Bytom, Zabrze, Gliwice, Tarnowskie Góry, Bielsko-Białą, Pszczynę i Ustroń, a także Częstochowę. Obszar ogromny i pełen niespodzianek, które odkryć można dzięki różnym imprezom, oprowadzaniom po wystawach i specjalnym akcjom, które 8 czerwca, co roku można odwiedzić, zwiedzić, by poszerzyć swoją wiedzę o historii regionu. Tegoroczna, dziesiąta edycja, to było dwudniowe święto, z balami i pokazami historycznych kostiumów oraz wystawami zorganizowanymi specjalnie z industriadowej okazji. Doskonałym pomysłem było udostępnienie po raz kolejny możliwości darmowych przejazdów, zarówno tramwajami i autobusami, jak i pociągami Kolei Śląskich. Trzeba było jedynie zaopatrzyć się w bezpłatne kupony, dzięki którym gratis można było dojechać do miejsc, w których można było zw