Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 17, 2016

Medycyna w sztuce, czyli od nowotworu do operacji plastycznej

"Medycyna w sztuce" w krakowskim MOCAKu to najgorsza wystawa, jaką zdarzyło mi się kiedykowiek zobaczyć. Przebiła nawet koszmarną "Metropolis" zorganizowaną w początkach istnienia nowego Muzeum Śląskiego w Katowicach. Tematem krakowskiej ekspozycji jest choroba, z jej zewnętrznymi objawami i twórczość, która odzwierciedla chorobowe przeżycia autorów obrazów, rzeźb, filmików i instalacji. Wchodząc na wystawę od razu możemy zapoznać się z tym co stanowi główny wątek ekspozycji. Widzimy twarze zdeformowane przez nowotwory albo wady anatomiczne  i te same oblicza po ich usunięciu (obrazy Marka Gilberta przedstawiające pacjentów profesora Iaina Hutchinsona, chirurga szczękowego, który zaprosił malarza, by uwiecznił  rezulataty jego operacji). Oglądamy prace artystów mało znanych, ale i bardzo znanych, jak komiks cierpiącej na raka piersi  rzeźbiarki Aliny Szapocznikow. Mamy okazję zapoznać się z kontrowersyjną działalnością Orlan, która dokonuje na sobie