Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 25, 2015

Trujące grzybki Marcina Zawickiego

W Galerii Miejskiej we Wrocławiu otwarta została wystawa prac dwóch artystów, których zdawać by się mogło dzieli wszystko - wiek, miejsce zamieszkania, krąg kulturowy, technika, sposób podejścia do sztuki, a nawet upodobania kolorystyczne. Na górze, w tej części galerii, którą zwiedzić można wchodząc wprost z ulicy, na ścianach wiszą monochromatyczne - biało -szaro - czarne kompozycje czeskiego artysty, pochodzącego z Brna Vita Ondráčka (urodzonego w 1959 roku). Prace na pierwszy rzut oka abstrakcyjne, wypełnione drobnymi elementami maszyn, śrubek, archeologicznych żyjątek, wirujących niczym pod przemysłowym mikroskopem pozostałości prehistorycznego świata. Prace które skojarzyć się mogą z dziełami przedwojennych surrealistów jak Wilfredo Lam czy Roberto Matta. Czeski artysta tworzy swoje archeologiczno-industrialne skamienialiny gęsto wypełniając przestrzeń obrazów, tworząc ponure i głęboko pesymistyczne kompozycje. Ondráček zafascynowny był poezją surrealisty Ludvíka K