Posty

Wyświetlanie postów z czerwca 6, 2017

Zapomniana legenda, czyli o Stanisławie Dawskim

O Stanisławie Dawskim (1905-1990) krążyły niezliczone anegdoty. O tym, że jako pedagog, profesor wrocławskiej PWSSP preferował piękne studentki (ale i zdolne, dzięki czemu uczelnia zasłynęła z urodziwych artystek) i studentów o wiejskim pochodzeniu, których wspierał pamiętając trudności, z jakimi borykał się w młodości (pochodził z biednej żydowskiej rodziny, jego ojciec był snycerzem, i Stanisław początkowo pracował jako pomocnik ogrodnika w majątku Alfreda Potockiego, ostatniego ordynata  zamku w Łańcucie). Po II wojnie światowej Dawski wykształcił całą plejadę wybitnych wrocławskich twórców - Natalię LL, Andrzeja Lachowicza, Ludwika Kiczurę i wielu innych. Uchodził za fantastycznego profesora, którego niebanalne korekty odbywały się w założonym przez niego w 1959 r. ogrodzie przy ul. Traugutta, pełnym rzadkich gatunków roślin, owadów i ptaków, a także rzeźb tworzących swoistą galerię plenerową. Przez 3 kadencje (1952-1965) pełnił funkcję rektora. Podniósł rangę ucze