"Okiem architekta" - wystawa Tomasza Cieplińskiego
Tomasz Ciepliński jest architektem, malarzem, designerem. Ma za sobą także edukację muzyczną, ale przede wszystkim plastyczną. Jego mistrzami byli Marian Kruczek i profesor Krystyna Wróblewska. Współpracował także z Manufakturą w Ćmielowie. Jego najbardziej interesujące prace związane są z naturą. Malował martwe natury, lecz przede wszystkim znakomite serie ptaków, mających w sobie subtelność i lekkość grafik japońskich. Stosował ciekawą technikę (pastel), dzięki której rysunki wyglądają jak fotografie. Właściwie dopiero gdy się wpatrzymy dokładniej w jego prace dostrzeżemy tę migotliwą formę artystyczną, nie do końca dającą odkryć swoje sekrety.
Artysta szczególnie upodobał sobie mewy i gołębie, które pokazane są najczęścijej w szarościach, na białym tle. Stanowią symboliczne kadry poświęcone pięknu natury. Ptaki realne, ale jakby nie do końca. Niektóre abstrakcyjnie unoszą się w locie, niczym czarne wrony nad złocisto płonącym od słońca polem na obrazach Vincenta van Gogha. Tyle że Van Gogh maluje gęstymi kolorowymi farbami, a Ciepliński jakby muskał podobrazie zatrzymując na nim poszczególne ptasie sylwetki.
Delikatne, pełne wdzięku kadry rysunków wykonanych pastelami to wraz z precyzją wykonania pierwsze i najważniejsze obrazy świata natury, który istnieje od wieków; zaobserwowany, i pochwycony przez spojrzenie artysty, a uwieczniony ze szczególną dbałością o szczegół - wszak ich twórca jest architektem i ta umiejętność rozplanowania kształtów na powierzchni wielkoformatowych obrazów jest cechą charakterystyczną twórczości Tomasza Cieplińskiego.
Zarówno spacerujące po wodzie gołębie, jak i mewy unoszące się w powietrze, migotliwie odbijając się na tle jasnego nieba, mają w sobie elegancję słynnych japońskich rycin, w których natura - zarówno fauna jak i flora, stanowią przedmiot kontemplacji. Patrząc na prace krakowskiego artysty zastanawiamy się, jak to się stało, że wcześniej nie dostrzegliśmy piękna tych chwil, których zapewne wielokrotnie doswiadczaliśmy podczas spaceru nad Wisłą, czy podczas wędrówki "w pejzażu".
Co ciekawe te rysunki, które są właściwie portretami natury mają w sobie nie tylko lekkość, ale i architektoniczną siłę, a także podteksty symboliczne, które sprawiają, że można doszukiwac się tu odniesień do pejzażystów młodopolskich. Choć odmienne i bardziej współczesne prace Tomasza Cieplińskiego mają w sobie piękno i tajemniczość podobne do tych, jakie wywołuje malarstwo Józefa Chełmońskiego, którego dzieła można dziś oglądać na wielkiej monograficznej wystawie w Muzeum Narodowym w Krakowie, gdzie znalazły się nie tylko przedstawienia żurawi, ale i takie egzotyczne i rzadkie piękności jak dropie.
W krakowskiej Galerii Floriańska 22 najnowsza wystawa prac Tomasza Cieplińskiego zatytułowana jest "Okiem architekta". Artysta zachęca nas swoimi pracami do przyjrzenia się naturze, która tylko pozornie jest tak zwyczajna. Tak naprawdę wywoływać może w odbiorcy całe spektrum pytań.
Dokąd odlatują ptaki? O czym myślą spacerujące gołębie? Czy wyrwały się z rzeczywistości realnej i tylko na chwilę przystanęły, by zapozować artyście? Czy istnieje jakiś tajemny świat ptaków, w którym, jak twierdził zafascynowany nimi Max Ernst, odgrywają one swoje sekretne role?
Każdy patrząc na te prace może snuć swoje własne opowieści. O ptakach i martwych naturach, o skrzydłach i aniołach (które wszak jako istoty skrzydlate są na poły ptakami, jak piękna błękitna "Anielica" autorstwa Tomasz Cieplińskiego)... A także o tych wszystkich pracach, jakie zobaczymy w dolnej przestrzeni wystawienniczej Galerii Floriańska 22 w Krakowie.
Są na tej wystawie także piękne romantyczne portrety kobiet, w których odnajdziemy poszukiwania bliskie koloryzmowi, ale na ścianach Galerii prezentują się doskonale także słynne wawelskie głowy, które jak pamiętamy z wystawy "Obraz Złotego Wieku" zorganizowanej w 2023 roku w Zamku Królewskim na Wawelu, zeszły po konserwacji ze stropu sali Poselskiej na specjalnie przygotowane miejsca pośrodku pomieszczenia, zawieszone na poziomie wzroku zwiedzającego. Jak te wawelskie przedstawienia namalował Tomasz Ciepliński? Aby je zobaczyć i porównać z oryginalnalnymi, które na Wawelu wróciły już na swoje miejsca na suficie, warto zajrzeć do Galerii Floriańska 22, gdzie uwiecznione zostały "OKIEM ARCHITEKTA".
Bo też Galeria Floriańska 22 to znakomite miejsce do wyeksponowania tych niezwykłych przedstawień.
Wystawa czynna będzie od 12 do 26 września.
Wystawa pod patronatem Artystycznego spojrzenia
Komentarze
Prześlij komentarz