Warto zobaczyć w polskich muzeach i galeriach, odc. 35


W lutym, gdy większość muzeów i galerii w Polsce już ponownie działa, otwierając dla widzów możliwość ponownego zwiedzania swych wnętrz, na żywo, choć wciąż w reżimie sanitarnym (maseczki, płyn dezynfekcyjny, utrzymywanie dystansu), można wreszcie wybrać się na zwiedzanie tego, co dotąd było dostępne jedynie wirtualnie. Ogromne kolejki w warszawskim Muzeum Narodowym, w pierwszym tygodniu po otwarciu, były efektem nie tylko głodu sztuki u spragnionych doznań estetycznych widzów, ale też darmowych biletów, które zaoferowano i na wystawy stałe i na hitowe ekspozycje czasowe, jak np. "Polska. Siła obrazu" , prezentującą polskie malarskie arcydzieła XIX - wieczne. Tłumnie zwiedzano także inne muzea, ale też te w Krakowie i Wrocławiu, gdzie nareszcie w realu można było obejrzeć wystawy znane przez wiele tygodni jedynie z internetowych filmików. Z pewnością warto nadrobić muzealne i galeryjne zaległości i to zarówno zagłębiając się w dzieła sztuki dawnej (MNK - "Szymon Czechowicz. Geniusz baroku", "Willmann. Opus minor" Muzeum Archidiecezji Warszawskiej  i "Męczeństwa apostołów" w Muzeum Mt 514 czy "Skarb średzki" oraz "Płaszczyzna porozumienia. Stoły w XVIII i XIX wieku" w Muzeum Narodowym we Wrocławiu), jak i  obejrzeć dzieła współczesne (w Pawilonie Czterech Kopuł we Wrocławiu trwa wystawa muzealnych nabytków, ale i pokaz instalacji "Młyn piaskowy" niemieckiego artysty Guenthera Ueckera). W lutym warto odwiedzić przede wszystkim budynek  ASP w Krakowie, aby obejrzeć rzeźby Pawła Orłowskiego, ale i zajrzeć do znajdującej się na rynku  galerii Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie, gdzie trwa pokaz twórczości państwa Otrębów "Grafika we dwoje". Wstęp na tę wystawę jest bezpłatny, a jest co oglądać, bo grafika krakowska w wykonaniu Jadwigi Kaim - Otręby i Ryszarda Otręby to coś co po prostu trzeba zobaczyć. Dla miłośników pastelu interesująca będzie z pewnością wystawa twórczości Czesława Romanowskiego w galerii Pryzmat w Krakowie. Fanów pejzażu warto zaprosić na prezentację obrazów Stanisława Baja w Galerii Wirydarz w Lublinie, a w Rondzie Sztuki w Katowicach trwa ekscentryczny pokaz Kościoła Nihilistów (Paweł Baśnik, Justyna Andrzejewska Baśnik, Jędrzej Sierpiński ) "Martwi wszystkich narodów, łączcie się!". Niesamowicie prezentuje się też wystawa "Imperatyw" w Galerii Miejskiej we Wrocławiu, gdzie można obejrzeć szklane kości, rysunki węglem przedstawiające zamknięte oczy i animację inspirowaną geometrycznymi abstrakcyjnymi rysunkami Wacława Szpakowskiego oraz upiorne postacie stworzone na tkaninie przez Stacha Szumskiego. 

Kolejny odcinek cyklu Warto zobaczyć w polskich muzeach i galeriach już w marcu. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brawurowa premiera "Manekinów" w Operze Wrocławskiej

"Staram się zbytnio nie intelektualizować swojego malarstwa" — wywiad z argentyńskim malarzem Alejandrem Mariottim

"Nasze imprezy są flamenco, żyjemy flamenco, śpimy flamenco i jemy flamenco" – wywiad z Tomatito