Stoły i stoliki, czyli o nowej wystawie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu

 


Barokowe, rokokowe, secesyjne, empirowe, w stylu biedermeier i neogotyckim, służące do posiłków, robótek ręcznych, gry w karty czy szachy – Muzeum Narodowe we Wrocławiu po raz pierwszy pokazuje w tak obszernym wyborze swoją kolekcję zabytkowych stołów. 


Stoły i stoliki to jedne z najstarszych sprzętów towarzyszących człowiekowi, wykorzystywane w wielu okolicznościach i do różnych celów od starożytności aż do dziś. Idea stołu jest banalnie prosta – wierzchnia płyta, zwana blatem, wsparta na podstawie. Ten stały zestaw elementów spowodował, że stół stał się swoistym archetypem liczącym tysiące lat, a kolejne pokolenia tworzyły tylko jego nowe wersje. 


– Jest to mebel spełniający wyjątkową rolę społeczną – można rzec, że to najbardziej »społeczny mebel« – wyjaśnia Małgorzata Korżel-Kraśna, kuratorka wystawy. –Stół od samego początku pomagał w kontaktach międzyludzkich, sprzyjał rozmowom, wspólnemu ucztowaniu lub zabawie. Rolę stołu w rozwoju kulturowym człowieka potwierdzają jego symboliczne znaczenia, co ciekawe zawsze w pozytywnych konotacjach. Najbardziej znamienne jest powiedzenie »usiąść do stołu«, czyli podjąć próbę negocjacji, pojednania. W tym samym kontekście używa się zwrotu »okrągły stół« – czyli taki, który nie wyróżnia żadnego z siedzących przy nim i jest symbolem poszukiwania konsensusu. 


– Stół pozostaje do dziś elementem ważnym w naszym życiu. I to zarówno prywatnym, jaki i zawodowym oraz publicznym – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor MNWr. – Bez stołu trudno sobie bowiem wyobrazić wystawne czy skromne, acz wyszukane uczty i posiłki; przy nim możemy pogrążyć się w lekturze, prowadzić rozmowę, zagrać w szachy czy też oddać się pasjom badawczym lub podpisać jakikolwiek dokument. To właśnie stół – także dzisiaj zapewniający nam komfort i bezpieczeństwo dystansu sanitarnego – staje się ważnym, wręcz niezbywalnym elementem każdego mieszkania, domu i budynku użyteczności publicznej. Wielokrotnie to od niego zaczyna się ich urządzanie. Można więc rzec, że nasze życie w dalszym ciągu stołem stoi!.

Atrakcją na wystawie będzie specjalnie przygotowany stolik, przy którym można będzie usiąść i porozmawiać na różne tematy. Wśród tych zaproponowanych przez kuratorkę są pytania: „Czy łatwo jest zrozumieć sztukę współczesną?”, „Życie powinno być ciekawe czy wygodne?”. 


Autorem prezentowanych na wystawie czarno-białych zdjęć jest Piotr Ziółek, kierownik Działu Montażu Wystaw MNWr.




Towarzyszący wystawie katalog „Płaszczyzna porozumienia. Stoły w XVIII i XIX wieku” ukazuje historię stołu w kontekście przemian relacji międzyludzkich. Nie jest to tylko opowieść o meblarstwie, ale także o obyczajach. W XVIII i XIX w. nastąpiły największe zmiany w tworzeniu stołów. Na początku XVIII stulecia w domach europejskich pojawiło się nowe pomieszczenie – salon, który przyczynił się do rozkwitu życia towarzyskiego i także do powstania bardzo wielu stolików do spożywania napojów czy do gier. W XIX w. salon jako dotychczasowe centrum życia towarzyskiego i rodzinnego został zastąpiony jadalnią – nowym pokojem przeznaczonym do stałego spożywania posiłków. To jadalnie stały się od tej pory głównym miejscem rodzinnego biesiadowania i przyjmowania wizyt. 



Autorką katalogu jest Małgorzata Korżel-Kraśna, autorem projektu graficznego Łukasz Paluch.

Wystawa „Płaszczyzna porozumienia. Stoły w XVIII i XIX w.” czynna jest do 7 marca. W grudniu ekspozycja do obejrzenia wyłącznie wirtualnie, z uwagi na zamknięcie MN we Wrocławiu dla publiczności.

(informacja muzealna)

Foto: mat.pras.MNWr.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brawurowa premiera "Manekinów" w Operze Wrocławskiej

"Staram się zbytnio nie intelektualizować swojego malarstwa" — wywiad z argentyńskim malarzem Alejandrem Mariottim

"Nasze imprezy są flamenco, żyjemy flamenco, śpimy flamenco i jemy flamenco" – wywiad z Tomatito