Eurydyka, Pieta i Bracha Ettinger

Po  raz pierwszy w Polsce, w Muzeum Śląskim przy al. Korfantego,  możemy obejrzeć twórczość izraelskiej artystki Brachy Lichtenberg Ettinger. Ta urodzona w 1948 r. w Tel Awiwie artystka interdyscyplinarna uważana jest za jedną ze znaczących postaci tzw. Nowego Malarstwa Europejskiego. Jej wystawa w katowickim muzeum zatytułowana jest "Eurydyka-Pieta". Pokazuje dzieła powstałe w ciągu ostatnich 30 lat jej twórczej aktywności.  Dzieła, w których dostrzec można specyficzne podejście do koloru, abstrakcyjne formy, podejmowanie tematyki przeżyć kobiecych podczas II wojny światowej oraz doświadczenia Shoah. Te elementy należą do świata wykreowanego przez artystkę, która wykorzystuje fotokopie, wymazywanie i nakładanie kolejnych warstw farby, łączenie fotografii rodzinnych, do nasycenia obrazów specyficzną symboliką.
Sale muzealne wypełniają notesy  z rysunkami i napisami, fotografie z różnych etapów życia Brachy Ettinger, liczne obrazy, na których postacie zdają się ukryte za warstwami farby, przekształcone i zniszczone niczym stare akwarele, na których kształty stapiają się ze sobą i zmieniają. Bohaterkami tych prac są głównie kobiety i kobiety z dziećmi. Istoty jakby przywołane ze świata, o którym chcemy zapomnieć. Z rzeczywistości, w której losem kobiet jest ucieczka, ochrona potomstwa, lęk, nieustanna niepewność jutra, świadomość zagrożenia, bliskość śmierci...Postaci na obrazach Brachy nie widać za dobrze. Są, istnieją, nie do końca widzialne, dostrzegalne, niezupełnie martwe, ale też nie żywe, trwające w dziwnym zawieszeniu między życiem a śmiercią, między światem, który zniknął, a tym który za moment się pojawi.
Prace izraelskiej artystki, która przez ponad 20 lat mieszkała w Paryżu, pokazują, że nawet  wiele lat po zakończeniu II wojny światowej trauma w rodzinach pozostała, przekazywana z pokolenia na pokolenie, z jednej strony pozwalająca przetrwać jednostkom, z drugiej jednak te jednostki niszcząca. Sztuka Brachy Ettinger jest takim odreagowaniem, ale i dążeniem do tego, aby pewne doświadczenia zła nie zostały zapomniane, bo mogą się powtórzyć.
Ekspozycja czynna będzie do 2 września 2017 r.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brawurowa premiera "Manekinów" w Operze Wrocławskiej

"Staram się zbytnio nie intelektualizować swojego malarstwa" — wywiad z argentyńskim malarzem Alejandrem Mariottim

"Nasze imprezy są flamenco, żyjemy flamenco, śpimy flamenco i jemy flamenco" – wywiad z Tomatito