Dotyk malarstwa Jacka Jarczewskiego


Zwykle w galeriach, w których prezentowane są prace malarskie, słyszymy "Nie dotykać", "Proszę uważać", "Ostrożnie". Galeria jako świątynia sztuki traktowana jest jako miejsce, gdzie prace można wyłącznie oglądać, podziwiać, fotografować, a już zbliżanie się do nich i sprawdzanie, jaka jest ich powierzchnia, struktura nałożonej farby, to niemalże profanacja i właściwie zdarza się niezwykle rzadko. Taka wyjątkowa okazja pojawiła się obecnie we wrocławskiej Galerii Miejskiej, gdzie swoje prace prezentuje profesor Jacek Jarczewski. Artysta urodzony w Rawiczu, ukończył wrocławskie Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych  oraz Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych (dziś Akademię Sztuk Pięknych imienia Eugeniusza Gepperta). Dyplom obronił w 1988 roku u profesorów Stanisława Kortyki i M. Zdanowicza. Obecnie Jacek Jarczewski jest wykładowcą malarstwa i prodziekanem na Wydziale Malarstwa wrocławskiej ASP. Zajmuje się malarstwem sztalugowym, ściennym oraz projektowaniem witraży. 



Jego retrospektywną wystawę w Galerii Miejskiej można poznawać nie tylko wzrokiem, ale i dotykiem. Po raz pierwszy na ekspozycji widzimy zachętę "UWAGA DOTYKAĆ". Przekrojowa wystawa malarstwa haptycznego Jacka Jarczewskiego jest dostępna namacalnie. Malarstwo abstrakcyjne, z wyraźnym klimatem nadrealistycznym odczuwalnym w wielu malarskich pejzażach wysmakowanych kolorystycznie, choć powstałych z różnorodnego potraktowania powierzchni malarskiej, z pewną dozą przypadku, uświadamia widzowi, że obraz to coś co poza wrażeniami wizualnymi, może też oddziaływać sensualnie. Obraz jest przecież także przedmiotem, powierzchnią, którą chciałoby się dotknąć, aby nawiązać pewnego rodzaju więź - widz może na tej ekspozycji sprawdzić co czuje się, gdy poznaje się malarstwo za pomocą palców. Niektóre z prac mają wręcz charakter płaskorzeźby, w innych wyczuwalny jest wpływ witraży - okna podzielonego na strefy szybek, kolorowych, stapiających się w jedną całość.



Galeria Miejska przygotowała również warsztaty tańca intuicyjnego "Dotyk porusza" z Barbarą Przerwą, gdzie będzie można za pomocą ruchu pokazać swoje odczucia związane z malarskimi kompozycjami Jacka Jarczewskiego. Sale galerii mieszczącej się przy ulicy Kiełbaśniczej we Wrocławiu pełne są malarstwa o różnorodnych intrygujących strukturach. Już na wernisażu tłum gości, w tym również z dziećmi, zachęcony możliwością odmiennego poznania malarstwa, przesuwał palcami, badając powierzchnie obrazów, przyglądał się z bliska i podziwiał za pomocą dłoni skomplikowane materie malarskie. Warto wybrać się na tę wystawę i nie krępując się dotykać obrazów, bo to rzadka okazja, że można to robić.  



Piękne zestawy kolorystyczne, surrealny klimat niektórych kompozycji i nietypowe faktury pełne zgrubień, zagłębień, spękań, nawarstwień farby sprawiają, że odbiór sztuki staje się głębszy, bardziej osobisty, bliższy temu co robi w procesie twórczym sam artysta, pozwala też przekonać się nie tylko jak wygląda obraz od strony wizualnej, ale i dotykowej. Skoro przywykliśmy już do tego, że korzystamy z dotykowej formy obsługi urządzeń mobilnych takich jak telefony komórkowe, tablety, iphone'y to naturalne jest, że i z obrazami możemy obcować w podobny sposób. 

Wystawa czynna jest do 18 listopada

Komentarze

  1. Dziękuję, że Pani wspomniała o moich warsztatach tańca intuicyjnego do malarstwa Jacka Jarczewskiego.
    Zapraszam serdecznie!
    Z ukłonami
    Barbara Przerwa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Brawurowa premiera "Manekinów" w Operze Wrocławskiej

"Staram się zbytnio nie intelektualizować swojego malarstwa" — wywiad z argentyńskim malarzem Alejandrem Mariottim

"Nasze imprezy są flamenco, żyjemy flamenco, śpimy flamenco i jemy flamenco" – wywiad z Tomatito