Statek Robinsona w klasztorze
Wystawa " Statek Robinsona" przygotowana przez wrocławską Galerię Miejską w Muzeum Architektury mieszczącym się w dawnym klasztorze bernardynów to metafora współczesności, świata, który tonąc ratunku może szukać wyłącznie w sztuce. Społeczeństwo jawi się tu jako zbiorowisko jednostek odizolowanych, samotnych w tłumie, wegetujących, żyjących w biedzie i przerażeniu, w oczekiwaniu na rychły upadek i śmierć. Artyści i ich prace są lustrem odbijającym problemy nurtujące dziś właściwie większość ludzi. Ta wystawa, gigantyczna, bo prezentująca 190 prac, wykonanych przez 55 artystów z Polski, Węgier, Słowacji i Czech jest uniwersalnym zwierciadłem, w którym przegląda się świat. Czas odmierzają niezwykłe skomplikowane mechanizmy Jarosława Kukowskiego (w kwietniu ubiegłego roku w Galerii Miejskiej można było oglądać prace tego artysty i jego uczniów), a zaklęte w obrazy traumy Miry Żelechower -Aleksiun umieszczone zostały nieopodal wielkiego obrazu Ostatniej Wieczerzy Marius