"Rzeźba dominuje, a malarstwo jest przyjemnością" - wywiad z krakowskim artystą Wiesławem Domańskim

WYWIADY Artystycznego spojrzenia – rozmowa z krakowskim artystą Wiesławem Domańskim.



Artystyczne spojrzenie: Urodził się Pan w Krasnymstawie, skąd zatem pomysł by studiować tak daleko od domu,  na ASP w Krakowie? Z powodu renomy tej uczelni, czy może zależało Panu na tym, by kształcić się u konkretnych profesorów, np. u Antoniego Hajdeckiego, ucznia Xawerego Dunikowskiego?

Wiesław Domański: Pochodząc z małego miasteczka, chciałem studiować na wydziale malarstwa ASP w Warszawie. Było to moje marzenie od wczesnych lat młodzieńczych. Niestety nie udało się. Szukając dla siebie dalszej drogi artystycznej wybrałem  dwuletnią szkołę o kierunku teatralnym we Wzdowie (Bieszczady). Ukończyłem ją z tytułem: reżyser teatru amatorskiego. W czasie pobytu we Wzdowie podjąłem decyzję o zmianie kierunku i miasta studiów. Los się do mnie uśmiechnął, marzenie się spełniło i za drugim podejściem dostałem się na wydział rzeźby ASP w Krakowie. Na pierwszym roku studiów nie wybierało się pracowni profesorskich. Można to było zrobić po ukończeniu pierwszego roku. Więc kiedy mogłem to uczynić, spośród trzech pracowni, które były do wyboru, wybrałem pracownię prof. Hajdeckiego, bo była tam wolność.

Artystyczne spojrzenie: Jakich mistrzów rzeźby ceni Pan najbardziej?

Wiesław Domański: Rzeźbiarzy greckich epoki klasycznej i hellenistycznej, z epoki renesansu Donatella, Celliniego i Michała Anioła, z baroku Berniniego, z XIX wieku - Auguste'a Rodina, a z XX wieku Xawerego Dunikowskiego.


Artystyczne spojrzenie: Wrześniowa wystawa w galerii Floriańska 22 to podsumowanie Pana pracy twórczej, czy mógłby Pan wymienić swoje najbardziej udane przedsięwzięcia? 

Wiesław Domański: Wystawa jubileuszowa, która będzie miała miejsce w galerii Floriańska 22 nie będzie przedstawiać nawet jednej setnej z mojego dorobku. Nie da się określić, która z moich prac jest dla mnie najbardziej udana. Każdą z nich cenię inaczej. Jest to zależne od czasu, tzn. człowiek rozwija się w czasie, wśród zmieniających się warunków, więc jego emocje i doświadczenia również się  zmieniają.


Artystyczne spojrzenie: Zajmuje się Pan zarówno rzeźbą jak i malarstwem, zastanawiam się czy tworzy je Pan "naprzemiennie", tzn. czy raz powstaje obraz, a raz rzeźba (nie mam tu na myśli prac na zlecenie), czy też przez pewien czas powstają w Pana pracowni same rzeźby, a potem nadchodzi "czas malarstwa"?

Wiesław Domański: Jako wolny strzelec żyję z obu dyscyplin. Rzeźba dominuje, a malarstwo jest przyjemnością.


Artystyczne spojrzenie: Jest Pan twórcą wielkich pomników św. Jana Pawła II, czy natrafił Pan na jakieś trudności związane np. ze skalą, techniką czy wiernością oryginalnemu lub utrwalonemu w powszechnej świadomości wizerunkowi papieża? Jaki jest Pana stosunek do tej  postaci i czy nie bał się Pan zmierzyć z tym tematem?

Wiesław Domański: Jako profesjonalista zostałem przygotowany do wykonywania rzeźb monumentalnych i umiejętności portretowania. Dla mnie św. Jana Pawła II jest największą i najwybitniejszą postacią w historii Polski. Byłem bardzo dumny, kiedy powierzono mi wykonanie projektu i realizację pierwszego w Polsce beatyfikacyjnego relikwiarza z krwią Jana Pawła II. Relikwiarz znajduje się w Centrum JP II  "Nie lękajcie się" w Krakowie Łagiewnikach. Szczęśliwy byłem również, gdy powierzono mi wykonanie płaskorzeźb z brązu do drzwi kościoła w Niegowici, gdzie św. Jan Paweł II był wikariuszem.



Artystyczne spojrzenie: W Pana małych formach rzeźbiarskich dominują, jak mi się wydaje, postacie kobiece. Skąd bierze Pan modelki? Podejmuje Pan również temat macierzyństwa, czy ma to coś wspólnego z mistrzem Dunikowskim, który  poświęcił temu motywowi sporo prac i oddziałał na wielu polskich rzeźbiarzy?


Wiesław Domański: Tak, to prawda, w moich pracach kobieta dominuje. Temat "Macierzyństwo" pojawił się w mojej twórczości w 1984 roku, kiedy moja żona była w ciąży z pierwszym dzieckiem. Modelek nie potrzebuję, wystarczy mi moja wyobraźnia i znajomość anatomii. Inspiracją dla mnie jest twórczość Jacka Malczewskiego, Amedeo Modiglianiego, jak również renesansowych twórców. 

Artystyczne spojrzenie: Jakie konkretnie dzieła renesansowych mistrzów?

Wiesław Domański: "Narodziny Wenus" Sandro Botticellego, "Madonna z Dzieciątkiem" Leonarda da Vinci, "Autoportret" Albrechta Duerera, "Madonna Sykstyńska" Rafaela Santi.


Artystyczne spojrzenie: Prowadzi Pan Autorską Galerię Rzeźby, w której można obejrzeć  Pana prace w plenerze. Czy są tam rzeźby przeznaczone specjalnie do tego miejsca, czy z uwagi np. na warunki atmosferyczne prace te są specjalnie zabezpieczone? 

Wiesław Domański: Galerię Autorską Rzeźby prowadzi moja żona od 2003 r. Firmuję ją  swoim nazwiskiem i pracami. Wszystkie rzeźby, które prezentuję w Galerii Ogrodowej mogą być eksponowane na zewnątrz i wewnątrz, bo są odporne na warunki atmosferyczne.



Artystyczne spojrzenie: W jakich materiałach najchętniej Pan tworzy rzeźby? Czy wyłącznie w brązie, a jeśli tak, to jakie są zalety tego materiału?


Wiesław Domański: Tworzę w różnych materiałach -  brąz, drewno, kamień, stiuk.  Jednak zdecydowanie dominującym materiałem w mojej twórczości jest brąz. Zaletą brązu jest jego szlachetność, efektowność, odporność na warunki atmosferyczne, możliwość powielania. Brąz jest materiałem niezwykle trwałym, "na pokolenia".

Artystyczne spojrzenie: Czy  zdarza się Panu porównywać do innych rzeźbiarzy, np. do Rodina? 

Wiesław Domański: Nie. Bardzo chętnie odnosze się do Rodina i do sztuki greckiej, ale ich artystycznego wyrazu nie powielam.



Artystyczne spojrzenie: Jak wygląda Pana pracownia? Jest uporządkowana czy wręcz przeciwnie? Czy do tworzenia prac malarskich i rzeźbiarskich wykorzystuje Pan to samo miejsce? Jakie warunki muszą być spełnione, aby dobrze się Panu pracowało?

Wiesław Domański: Pracownia moja, podobnie jak  każdego rzeźbiarza, jest troche zabałaganiona. Pracuję zawsze przy dobrej muzyce. Tworzę w trzech pracowniach. Do pracy potrzebuję dobrego światła dziennego i spokoju. Pracuję  o różnych porach dnia. Bardzo dużo czasu spędzam w pracowni.


  
Artystyczne spojrzenie: Jakie są Pana plany na najbliższą przyszłość? Czy może Pan zdradzić, gdzie, poza Autorską Galerią Rzeźby  i wrześniową ekspozycją w galerii Floriańska 22, można będzie jesienią obejrzeć Pana prace?

Wiesław Domański: Poza ekspozycją w swojej galerii i ekspozycją w galerii Floriańska 22, nie planuję w tym roku innych wystaw. Obecnie pracuję nad dwiema rzeźbami sakralnymi i nad 12 statuetkami. Po zakończeniu tych realizacji rozpocznę przygotowania do przyszłorocznej wystawy, która odbędzie się we Florencji.

Artystyczne spojrzenie: Dziękuję, że zgodził się Pan odpowiedzieć na moje pytania.

Rozmawiała: Ewa Mecner
Foto: dzięki uprzejmości artysty

Wystawa jubileuszowa prac Wiesława Domańskiego w galerii Floriańska 22 w Krakowie otwarta zostanie 14 września o godzinie 16.00. Będzie ją można oglądać do końca września.


Ekspozycja pod patronatem:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brawurowa premiera "Manekinów" w Operze Wrocławskiej

"Staram się zbytnio nie intelektualizować swojego malarstwa" — wywiad z argentyńskim malarzem Alejandrem Mariottim

"Nasze imprezy są flamenco, żyjemy flamenco, śpimy flamenco i jemy flamenco" – wywiad z Tomatito