"Trzeba być sobą, lubić to co się robi" - wywiad z krakowską artystką Ewą Gołogórską-Kucia
W cyklu wywiad z artystą - Ewa Gołogórska-Kucia Artystyczne spojrzenie: Jakie były początki Pani twórczej aktywności, czy od „zawsze” wiedziała Pani, że zostanie artystką? egk : To było oczywiste, że zostanę artystką. Mogłabym być inżynierem, lekarzem, artystą… Zostałam artystką. Postanowiłam zdawać na ASP i zdałam! Moi rodzice nie byli artystami (inżynier, farmaceutka), ale żyli wśród nich, takich mieli znajomych i przyjaciół i ja pomiędzy nimi dorastałam, słuchając rozmów, plotek, opowieści o artystach, o sztuce i życiu w sztuce. Co prawda miałam moment zawahania, czy nie zostać astronomem - astronautą lub archeologiem. Czasem mi się to miło przypomina, ale wiem, że dokonałam właściwego wyboru. Akademię Sztuk Pięknych miałam cały czas „na oku”. Mieszkałam na ulicy Wenecji, gdzie za zakrętem, na ulicy Humberta była Akademia Sztuk Pięknych. Bawiąc się na moim przydomowym chodniku w „klasy”, „państwa-miasta” ciągle widywałam studentów ASP idących na zajęcia i tak już