Oskara Zięty srebrzyste dzieła
Oskar Zięta jest twórcą tyleż kontrowersyjnym, o charakterystycznym. Jego dzieła rozpoznać można od razu. Lśniące, stalowe, a jednak lekkie i o niebanalnych kształtach. Na Wyspie Daliowej we Wrocławiu wśród kwiatów, w otoczeniu drzew, wody i pobliskich zabytkowych świątyń tkwi NAWA - która przypomina świątynne wnętrze pod którym można przejść i sfotografować się na tle znajdujących się nieopodal budynków uniwersyteckich oraz Ossolineum. Jest to jedno z najchętniej odwiedzanych i komentowanych miejsc we Wrocławiu przyciągających nie tylko turystów, ale i wrocławian. Nie wszystkim się podoba, ale nie sposób zaprzeczyć, że jest oryginalne, ekscentryczne i doskonale wypełnia miejsce, gdzie przedtem najchętniej przebywali pijacy. Model nawy można obecnie obejrzeć na wystawie "Gdzie kończy się architektura a zaczyna sztuka" w Vivid Gallery.
Wśród obrazów, rzeźb i ceramiki i szkła innych artystów prace Oskara Zięty wyróżniają się kształtem - mają formę lustrzanych kropli, drapieżnych kolczastych rzeźb, stołków o błyszczącej powierzchni, a nawet gigantycznych pordzewiałych obiektów przypominających kolanka kaloryferów starego typu.
Oskar Zięta to jeden z najpopularniejszych i najbardziej oryginalnych obecnie designerów polskich średniego pokolenia. W roku 2000 ukończył studia na Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie, a następnie po studiach podyplomowych został stypendystą politechniki w Zurychu. Od 2003 r. pracuje jako asystent naukowy profesora Ludgera Hovestadta w Katedrze Komputerowego Wspomagania Projektowania Architektonicznego, rozwijając badania nad cyfrowymi technologiami wykorzystywanymi do obróbki metali.
W 2004 r. wynalazek FIDU (formowane ciśnieniem wewnętrznym przedmioty codziennego użytku) umożliwił projektowanie specyficznych mebli z wycinanej laserowo stali.Cztery lata później powstał słynny stołek Plopp oraz krzesło Chippensteel.
Kilka lat temu stołek Plopp pojawił się na wystawie krzeseł z różnych epok w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, a także na prezentowanym w Muzeum Współczesnym Wrocław ironicznym rysunku Poli Dwurnik.
Można też było projekty Oskara Zięty wykonane w miedzi można oglądać we wrocławskim Domku Miedziorytnika (kamieniczka Jaś, w której przez wiele lat miał swoją pracownię znany wrocławski artysta, grafik, plakacista, malarz Eugeniusz Get Stankiewicz).
Przedmioty codziennego użytku zaprojektowane przez Oskara Ziętę perfekcyjnie, dosłownie lśniące i efektowne niczym współczesne rzeźby, podziwiać można było na parterze i pierwszym piętrze tej wąskiej i wysokiej kamieniczki, noszącej jeszcze ślady działalności twórczej Geta Stankiewicza (na zewnątrz warto obejrzeć słynny autoportret z palcem oraz "Zrób to sam" - kontrowersyjną pracę, na którą składa się młotek, gwoździe, krzyż i figura Jezusa).
Oskar Zięta jest także autorem projektów podstawek pod naczynia, ławek, lamp, wieszaków, stojaków na ubrania wykonanych z nadmuchanej, wypolerowanej i lakierowanej miedzi.
Wchodząc do niewielkiej Vivid Gallery nie sposób nie zauważyć przemyślnie rozmieszczonych lśniących mebli. Specyficzne tworzywo sprawia, że przedmioty te nie są ciężkie i bez trudu można je przenosić z miejsca na miejsce, przesuwać, są proste i funkcjonalne, ale też po prostu piękne urodą nie tyle kształtów, co nietypowych, "kosmicznych" materiałów użytych do ich wykonania.
Wystawa czynna jest do 20 października 2018 r.
Komentarze
Prześlij komentarz