Rozmowa Janusza Karbowniczka
Rozmowy bywają różne - długie, nocne Polaków rozmowy, krótkie wymiany
informacji, towarzyskie, rodzinne, służbowe, uprzejme, wyjaśniające,
serdeczne. W malarstwie temat rozmowy pojawia się od wieków - na
obrazach o charakterze religijnym (sacra conversazione), ale i w
intymistycznych scenach francuskich artystów takich jak Vuillard czy
Bonnard. We współczesnej sztuce również jest to temat podejmowany bardzo
często.
Urodzony w Przemyślu, lecz związany z katowicką ASP artysta Janusz Karbowniczek w galerii BWA w Katowicach zaprezentował dzieła będące owocem 40 lat twórczej aktywności. Wystawa zatytułowana została "Rozmowa" i można na niej obejrzeć abstrakcyjne obrazy o wysmakowanych kolorystycznie tonacjach - od żółtych po fioletowe i od szarości po różne odcienie niebieskiego. Postacie są tam ledwo widoczne. Wyłaniają się z wnętrz zabarwionych kolorami-nastrojami, niczym duchy.
To rozmowy, które toczą się przy stołach, między ludźmi, którzy zdają się nie mieć nic poza niezbyt wyraźnymi konturami. Rozmowy ludzi bywają takie - niedookreślone, przerywane, monologowe, pełne ciszy, a czasem i krzyku... Obrazy Janusza Karbowniczka fantastycznie ukazują te nasze współczesne interakcje, pełne nieporozumień, złości, milczenia, kłamstw, choć ktoś mógłby powiedzieć - to tylko taka bazgranina, ciągle taka sama.
Janusz Karbowniczek wciąż drąży ten sam temat - te abstrakcyjne prace, gdy się w nie wpatrzyć (a na katowickiej wystawie jest ich do oglądania całkiem sporo) zmuszają do zastanowienia. Widz przygląda się i albo odrzuci taką estetykę, albo go ona urzeknie. Zachęcam do powpatrywania się w te obrazy i pomyślenia o tym, jakie są nasze rozmowy, jak ludzie współcześni porozumiewają się ze sobą, i jak bardzo są samotni w świecie pełnym kolorów. Warto uświadomić sobie banalną prawdę - ludzie mimo iż zwykle mają obok siebie innych, często nie potrafią się z nimi zwyczajnie dogadać. Tacy jesteśmy, zdaje się przekazywać nam autor prac. I tak wygląda nasza rozmowa.
Wystawa czynna będzie do 24 kwietnia
Urodzony w Przemyślu, lecz związany z katowicką ASP artysta Janusz Karbowniczek w galerii BWA w Katowicach zaprezentował dzieła będące owocem 40 lat twórczej aktywności. Wystawa zatytułowana została "Rozmowa" i można na niej obejrzeć abstrakcyjne obrazy o wysmakowanych kolorystycznie tonacjach - od żółtych po fioletowe i od szarości po różne odcienie niebieskiego. Postacie są tam ledwo widoczne. Wyłaniają się z wnętrz zabarwionych kolorami-nastrojami, niczym duchy.
To rozmowy, które toczą się przy stołach, między ludźmi, którzy zdają się nie mieć nic poza niezbyt wyraźnymi konturami. Rozmowy ludzi bywają takie - niedookreślone, przerywane, monologowe, pełne ciszy, a czasem i krzyku... Obrazy Janusza Karbowniczka fantastycznie ukazują te nasze współczesne interakcje, pełne nieporozumień, złości, milczenia, kłamstw, choć ktoś mógłby powiedzieć - to tylko taka bazgranina, ciągle taka sama.
Janusz Karbowniczek wciąż drąży ten sam temat - te abstrakcyjne prace, gdy się w nie wpatrzyć (a na katowickiej wystawie jest ich do oglądania całkiem sporo) zmuszają do zastanowienia. Widz przygląda się i albo odrzuci taką estetykę, albo go ona urzeknie. Zachęcam do powpatrywania się w te obrazy i pomyślenia o tym, jakie są nasze rozmowy, jak ludzie współcześni porozumiewają się ze sobą, i jak bardzo są samotni w świecie pełnym kolorów. Warto uświadomić sobie banalną prawdę - ludzie mimo iż zwykle mają obok siebie innych, często nie potrafią się z nimi zwyczajnie dogadać. Tacy jesteśmy, zdaje się przekazywać nam autor prac. I tak wygląda nasza rozmowa.
Wystawa czynna będzie do 24 kwietnia
Komentarze
Prześlij komentarz