Droga do ukrytego ogrodu - wystawa Daniego Karavana
Dani Karavan to izraelski artysta, który urodził się w 1930 roku w
Tel Awiwie. Jego rodzice wyemigrowali ze Lwowa przed II wojną światową.
Ojciec Daniego to sławny w Tel Awiwie architekt krajobrazu. Początkowo
Dani Karavan zafascynowany był malarstwem, które studiował już jako
kilkunastoletni chłopak w Izraelu, a następnie w Italii, gdzie
zainteresowały go freski i mozaiki. Studia kontynuował w Paryżu.
Po powrocie do kraju zajmował się scenografią teatralną, w tym szczególnie projektowaniem dla teatrów tańca. Dostał nawet zaproszenie ze słynnego nowojorskiego teatru prowadzonego przez amerykańską choreografkę Marthę Graham. Potem jednak bardziej zainteresowała go rzeźba.
W ciągu ponad 60 lat pracy twórczej zaprojektował wiele pomników, które określane bywają jako site specific. Dostosowane do konkretnego miejsca w plenerze lub muzeum, w założeniu mają zachęcać widza do aktywnego oglądania, dotykania, wchodzenia w przestrzeń, która je otacza.
Powstało wiele takich realizacji. Do najbardziej znanych należy pomnik Brygady Negev z lat 60. XX wieku, a także pomnik filozofa Waltera Benjamina w Portbou - miejscu, gdzie w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach popełnił samobójstwo, obawiając się aresztowania przez Gestapo (1994), czy wstrząsająca Studnia Pamięci w Berlinie (2012).
W Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie można obejrzeć, po raz pierwszy w Polsce, wystawę prac tego artysty - projektów, modeli, szkiców, filmów pokazujących jego monumentalne realizacje. Zaakcentowane zostały także związki z Tadeuszem Kantorem, z którym Dani Karavan przyjaźnił się przez wiele lat.
Gigantyczne projekty Karavana często realizowane były przez wiele lat. Jeden z najpiękniejszych -Kikar Lewana, czyli Biały Plac w Parku Edith Wolfson w Tel Awiwie powstawał przez ponad 11 lat i nawiązywał do modernizmu z lat 30., jaki promowany był przez niemiecką szkołę projektowania Bauhaus. Wykonany z białego betonu, w którego zgeometyzowane bloki precyzyjnie wkomponowana jest roślinność, usytuowany jest na szczycie wzgórza.
Związki prac Daniego Karavana z naturą są bardzo silne. Nic dziwnego, że znakomicie udało mu się połączyć idee czystej zgeometryzowanej formy dzieł sztuki i subtelnego piękna surowej natury w Japonii, gdzie powstały realizacje "Drogi do Ukrytego Ogrodu" w Parku Sztuki w Sapporo i "Las Sztuki" Murou oraz Bereszit w skansenie Kirishima. Sposób odczuwania krajobrazu i harmonijne wtapianie dzieła rzeźbiarskiego o monumentalnych nierzadko rozmiarach jest tym co łączy izraelskiego artystę i Japończyków. Doskonale zsynchronizowane realizacji zaprojektowanych przez człowieka z dziełami natury ułatwiają widzowi kontemplację i skłaniają do zadumy. Japończycy projektują swoje ogrody jako miejsca spokoju i wyciszenia. Realizacje Daniego Karavana znakomicie wpisują się w ten sposób myślenia.
Ekspozycję "MAKOM. Dani Karavan. Esencja miejsca" warto obejrzeć, a zwłaszcza filmy prezentujące realizacje izraelskiego artysty in situ. Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z tymi pracami, nie widziałam ani berlińskiej Studni Pamięci usytuowanej przed Bundestagiem ani też jego francuskich dzieł w Cergy Pontoise, trudno mi zatem było wyobrazić sobie skalę jego projektów, które w zestawieniu z niewielkimi rozmiarami ludzi wydają się ogromne, a jednak zachęcają do wejścia w otaczającą je przestrzeń.
Wystawa czynna będzie do 20 września 2015 r.
Po powrocie do kraju zajmował się scenografią teatralną, w tym szczególnie projektowaniem dla teatrów tańca. Dostał nawet zaproszenie ze słynnego nowojorskiego teatru prowadzonego przez amerykańską choreografkę Marthę Graham. Potem jednak bardziej zainteresowała go rzeźba.
W ciągu ponad 60 lat pracy twórczej zaprojektował wiele pomników, które określane bywają jako site specific. Dostosowane do konkretnego miejsca w plenerze lub muzeum, w założeniu mają zachęcać widza do aktywnego oglądania, dotykania, wchodzenia w przestrzeń, która je otacza.
Powstało wiele takich realizacji. Do najbardziej znanych należy pomnik Brygady Negev z lat 60. XX wieku, a także pomnik filozofa Waltera Benjamina w Portbou - miejscu, gdzie w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach popełnił samobójstwo, obawiając się aresztowania przez Gestapo (1994), czy wstrząsająca Studnia Pamięci w Berlinie (2012).
W Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie można obejrzeć, po raz pierwszy w Polsce, wystawę prac tego artysty - projektów, modeli, szkiców, filmów pokazujących jego monumentalne realizacje. Zaakcentowane zostały także związki z Tadeuszem Kantorem, z którym Dani Karavan przyjaźnił się przez wiele lat.
Gigantyczne projekty Karavana często realizowane były przez wiele lat. Jeden z najpiękniejszych -Kikar Lewana, czyli Biały Plac w Parku Edith Wolfson w Tel Awiwie powstawał przez ponad 11 lat i nawiązywał do modernizmu z lat 30., jaki promowany był przez niemiecką szkołę projektowania Bauhaus. Wykonany z białego betonu, w którego zgeometyzowane bloki precyzyjnie wkomponowana jest roślinność, usytuowany jest na szczycie wzgórza.
Związki prac Daniego Karavana z naturą są bardzo silne. Nic dziwnego, że znakomicie udało mu się połączyć idee czystej zgeometryzowanej formy dzieł sztuki i subtelnego piękna surowej natury w Japonii, gdzie powstały realizacje "Drogi do Ukrytego Ogrodu" w Parku Sztuki w Sapporo i "Las Sztuki" Murou oraz Bereszit w skansenie Kirishima. Sposób odczuwania krajobrazu i harmonijne wtapianie dzieła rzeźbiarskiego o monumentalnych nierzadko rozmiarach jest tym co łączy izraelskiego artystę i Japończyków. Doskonale zsynchronizowane realizacji zaprojektowanych przez człowieka z dziełami natury ułatwiają widzowi kontemplację i skłaniają do zadumy. Japończycy projektują swoje ogrody jako miejsca spokoju i wyciszenia. Realizacje Daniego Karavana znakomicie wpisują się w ten sposób myślenia.
Ekspozycję "MAKOM. Dani Karavan. Esencja miejsca" warto obejrzeć, a zwłaszcza filmy prezentujące realizacje izraelskiego artysty in situ. Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z tymi pracami, nie widziałam ani berlińskiej Studni Pamięci usytuowanej przed Bundestagiem ani też jego francuskich dzieł w Cergy Pontoise, trudno mi zatem było wyobrazić sobie skalę jego projektów, które w zestawieniu z niewielkimi rozmiarami ludzi wydają się ogromne, a jednak zachęcają do wejścia w otaczającą je przestrzeń.
Wystawa czynna będzie do 20 września 2015 r.
Komentarze
Prześlij komentarz