Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 24, 2017

Ceramiczna apokalipsa

Porcelanę kojarzymy zwykle z czystą, wykwintną zastawą, ewentualnie z niewielkimi bibelotami zdobiącymi domowe półeczki. Bardziej wyrobieni miłośnicy sztuki wiedzą jednak, że można z niej tworzyć najróżniejsze przedmioty. Ostatnio niesamowite wrażenie zrobiła na mnie instalacja polskiego artysty Stanisława Bracha, który z porcelany wykonał plastry miodu zwisające z sufitu MCK w Krakowie. Ceramiczne szaleństwo leśnych duszków można było oglądać rok temu w galerii SiC we Wrocławiu, a kilka miesięcy później Alicja Patanowska w galerii przy ul.Kościuszki 10 zrobiła wielkie porcelanowe wysypisko. Patanowska zresztą jest autorką niezwykłej ceramicznej instalacji w Kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu, gdzie szkło i ceramikę połączyła z roślinnością, którą hoduje na swej Plantacji. W galerii SiC byliśmy też świadkami jak japoński artysta Shige Fujishiro tworzy biżuterię z koralików porcelanowych, luksusowe torebki z porcelanowych splotów i klatki z porcelanowych prętów. Teraz jedn

Fotografia nigdy nie umiera

Wielka wystawa fotografii "Photography never dies" na wrocławskim Dworcu Głównym zorganizowana została jeszcze w ramach ubiegłorocznych ekspozycji Europejskiej Stolicy Kultury. Miejsce wybrano niezwykłe - nie każdy mieszkaniec Wrocławia wie, że na dworcu są zakamarki, w których doskonale prezentują się prace artystów. Wjeżdżając ruchomymi schodami na piętro rozglądałam się po hali zabytkowego dworca, zastanawiając się, gdzie właściwie jest ta wystawa. Nie sądziłam, że tak przestronne sale znajdują się dosłownie nad głowami pasażerów, którzy czekają na pociągi... Sal z fotografiami jest osiem - do ich wypełnienia zaproszono 10 artystów z 6 krajów. Twórcy ci mieli za zadanie pokazać 177 lat trwania fotografii jako medium zarówno artystycznego jak i użytkowego. Od zarania dziejów do dziś, bo można wręcz stworzyć własną fotografię w jednej z sal, wchodząc z telefonu komórkowego na stronę instagramową artysty i  natychmiast  wydrukować swoje najnowsze selfie. Pier