Posty

Stulecie kapistów w Pawilonie Czapskiego

Obraz
  Józef Pankiewicz, Powrót z kąpieli, ok. 1911, olej na płótnie, Muzeum Narodowe w Krakowie    Muzeum Narodowe w Krakowie świętuje stulecie powstania grupy kapistów – jednego z najważniejszych ugrupowań artystycznych w historii polskiej sztuki. Nowa wystawa, „Kapiści. Sto lat!”, prezentuje fascynującą twórczość artystów, którzy zrewolucjonizowali polskie malarstwo, przenosząc nacisk na wyrażanie emocji poprzez kolory i światło. Historia kapistów zaczyna się w 1923 roku, gdy studenci Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie zapragnęli wyjechać na studia artystyczne do Paryża pod opieką swojego profesora – Józefa Pankiewicza. Aby zebrać środki na ten cel, założyli Komitet Paryski. Najważniejszymi członkami grupy zostali: Hanna Rudzka i Jan Cybis, Józef Czapski, Artur Nacht-Samborski, Zygmunt Waliszewski oraz Piotr Potworowski. W 1924 roku udało im się wyjechać. We francuskich muzeach studiowali dawne malarstwo, oglądali płótna impresjonistów i postimpresjonistów oraz chłonęli artystyczne nowin

"Jesień" w Piekarni

Obraz
  "Jesień" to spektakl, który powstał w oparciu o książkę czterokrotnie nominowanej do prestiżowej nagrody Bookera szkockiej pisarki Ali Smith (pierwszej z cyklu Pory roku),  fantastycznie przetłumaczonej przez Jerzego Kozłowskiego, a na potrzeby spektaklu adaptowanej przez reżyserkę Katarzynę Minkowską i Joannę Połeć. Premierowo zagrany został 15 listopada w Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia przez aktorów Teatru Polskiego w Podziemiu. Zagrany rewelacyjnie, co nie było łatwe, bo sztuka jest specyficzna - napisana onirycznie, na kształt surrealistycznego strumienia świadomości przelewanego poetycko i fragmentarycznie na kartki papieru i pięknie wydanej przez wydawnictwo WAB w 2020 roku. Książka składa się na kolażową opowieść o przyjaźni, umieraniu, odchodzeniu ze świata realnego w inną rzeczywistość, przemianach, nie tylko człowieka w drzewo, ale i przemianach w Szkocji czasów brexitu.  "Jesień" mieni się wszystkimi kolorami emocji od pierwszych scen, gdy widz

"Czwórka" Chełmońskiego po konserwacji

Obraz
„ Czwórka” Józefa Chełmońskiego odzyskała swój pierwotny blask. Obraz znów zachwyca pełnią kolorów, lekkością i dynamiką kompozycji.  Od ostatniej konserwacji i oczyszczania lica minęło niemal 50 lat. Przez ten czas obraz zdążył się mocno zabrudzić, pokrywające go werniksy pożółknąć, a retusze przebarwić, odznaczając się brzydkimi plamami w obrębie warstwy malarskiej. Nawarstwienia te zmieniały wygląd dzieła i odbierały mu jego wybitne walory artystyczne. Ich przywrócenie stało się celem i głównym założeniem podjętej konserwacji. Od lipca 2020 roku realizowano trudny i długotrwały proces oczyszczania malowidła. Ze względu na gabaryty dzieła, a  także, by uniknąć ponownego zdejmowania płótna z krosna i nawijania na wałek, prace konserwatorskie wykonywano w przestrzeni wystawy, w obecności zwiedzających. Konserwatorki oczyściły malowidło, usunęły pożółkłe werniksy, uzupełniły oraz wyretuszowały ubytki zaprawy i warstwy malarskiej. Na koniec położyły werniks zabezpieczający całe lico. Znó

O grafikach Aleksandry Bożek-Gogolewskiej

Obraz
  W twórczości młodej graficzki Aleksandry Bożek-Gogolewskiej, absolwentki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, obecnie związanej z Częstochową, znajdziemy wiele tematów poruszanych przez takich twórców jak Władysław Strzemiński czy Ryszard Otręba. Abstrakcyjne niewielkie prace wykonane techniką druku wklęsłego i gipsorytu oscylują wokół tematyki kosmicznej i stanowią refleksje artystki na temat współczesnego postrzegania kosmosu w makroskali. W pracach w znakomitej większości czarno-białych, choć w niektórych pojawiają się akcenty kolorystyczne (rdzawe, pomarańczowe, niebieskie), widać gęstą materię, multiplikowane drobne elementy, siatki, zasieki, płoty, kraty i niezwykłe krajobrazy, często widziane z góry. Są tu też formy przypominające skamieniałości prehistoryczne, otoczaki, odciski dawno wymarłych skorupiaków, roślin.  Niektóre z prac Aleksandry Bożek-Gogolewskiej obrazują jej fascynację kosmologią, filozofią, fizyką i stanowią podstawę jej rozważań na temat tytułowej "Przes

Grupa Silesium w Galerii Miejskiej

Obraz
  Najnowsza wystawa w Galerii Miejskiej we Wrocławiu to efekt kolejnego projektu grupy Silesium związanego z Dolnym Śląskiem. Grupa powstała w 2011 roku i tworzą ją: Anna Szewczyk, Grażyna Jaskierska-Albrzykowska, Maciej Albrzykowski, Anna Kołodziejczyk, Renata Pacyna, Małgorzata Kazimierczak, Igor Wójcik i  Kamil Moskowczenko. Wszyscy artyści związani są z wrocławską Akademią Sztuk Pięknych i Wrocławiem i  choć reprezentują różne pokolenia i posługują się różnymi mediami - od tradycyjnych, jak malarstwo czy rzeźba, po nowoczesne jak instalacje czy video - to ich twórczość ma w sobie spory ładunek emocjonalny i nasycona jest subiektywnym postrzeganiem tradycji i współczesności, szczególnie w odniesieniu do obszaru Dolnego Śląska. Ta wystawa powstała w efekcie wspólnych wyjazdów na plenery, sympozja naukowe i prywatne spotkania grupy, która odnosi się do zjawisk historycznych, społecznych czy kulturowych związanych z tytułowym SILESIUM, czyli terenem Dolnego Śląska wraz z Karkonoszami i

Obserwatorzy współczesności w twórczości Joanny Bogusz

Obraz
  Najnowsze prace krakowskiej artystki Joanny Bogusz prezentowane w Galerii Floriańska 22 to uchwycone i zatrzymane w malarskiej konstrukcji sceny z życia codziennego - jednocześnie zwyczajne i tajemnicze. Postacie na tych  wielkoformatowych obrazach są jakby dialogiem z klasycznymi tematami - portretem, sceną rodzajową, pejzażem, mariną. Podpatrzone i osadzone w obszernych ramach ekranu niczym w kinie, w którym oglądamy z ciekawością i fascynacją INNYCH ludzi, niby zwyczajnych, a jednak intrygujących. Artystka przyjmuje punkt widzenia obserwatora i na swój sposób skłania widza do przyjęcia podobnej perspektywy. Patrzymy na  świat, tak jakby był pokazywany w kinie, telewizji, teatrze albo w internecie. Przyglądamy się zatrzymanym w obrazach postaciom. Jest tu młoda jasnowłosa dziewczyna w żółtej sukience z kwiatem w dłoni, na tle zielonawej ściany i różowawej podłogi, na której rysuje się jej szary cień. Kim jest i dlaczego trzyma w dłoni kwiat o białych płatkach i dzwonkowatym kielich

Historyzm w meblarstwie - wystawa w MN

Obraz
  Najnowsza ekspozycja we wrocławskim Muzeum Narodowym poświęcona jest kierunkowi dotąd potępianemu, pogardzanemu, a w najlepszym przypadku uważanemu za wtórny i mało interesujący, czyli historyzmowi. Tytuł wystawy ma charakter prowokacyjny."Plagiat wszech czasów. Historyzm w meblarstwie" to pierwszy pokaz tego rodzaju w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Są tu meble, tkaniny, starodruki, przedmioty rzemiosła artystycznego i malarstwa. Ponad 200 eksponatów głównie ze zbiorów własnych MN, ale i z kolekcji innych instytucji (m.in.Muzeum Narodowego w Poznaniu) oraz prywatnych (m.in.pracowników wrocławskiego muzeum, w tym fotel należący do dyrektora Piotra Oszczanowskiego). Celem wystawy jest pokazanie historyzmu z odmiennej perspektywy.  "Od połowy XIX w. dzięki szybkiemu rozwojowi gospodarczemu pojawiły się nowoczesne maszyny, materiały, nieznane wcześniej technologie i masowa produkcja. Stawiało to zupełnie nowe wymagania przed twórcami i artystami", opowiada Małgorzata