WARTO ZOBACZYĆ, w polskich muzeach i galeriach, odc.28
W październiku miesiącu pięknej złotej jesieni, porannych mgieł i coraz krótszych dni, warto obejrzeć wystawy, w których wątki przemijania, śmierci, żałoby mieszają się z nostalgią, sentymentem, melancholią. Na pierwszą z wystaw warto udać się do Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, gdzie Monika Mostowik prezentuje "Mroczne oblicze lalki". To szczególna klimatyczna ekspozycja, na której prezentowane są lalki azjatyckie typu bjd, czyli ball-jointed, o ruchomych kulkowych stawach, zrobione z żywicy poliuretanowej. Te lalki nie nadają się na zabawki dla dzieci, są raczej wyrazem niewesołych dociekań nad sensem życia i śmierci, a także ról, jakie kobieta odgrywa przez całe życie. Lalki zdeformowane, w kostiumach rodem z filmów grozy, przykuwają uwagę widza, który wkracza w ich świat nie tylko na fotografiach, ale też w instalacjach ustawionych w muzealnej sali, z licznymi akcesoriami, pomiędzy czarnymi woalami, oświetlonymi punktowo i surrealistyczni