Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

Trujące grzybki Marcina Zawickiego

W Galerii Miejskiej we Wrocławiu otwarta została wystawa prac dwóch artystów, których zdawać by się mogło dzieli wszystko - wiek, miejsce zamieszkania, krąg kulturowy, technika, sposób podejścia do sztuki, a nawet upodobania kolorystyczne. Na górze, w tej części galerii, którą zwiedzić można wchodząc wprost z ulicy, na ścianach wiszą monochromatyczne - biało -szaro - czarne kompozycje czeskiego artysty, pochodzącego z Brna Vita Ondráčka (urodzonego w 1959 roku). Prace na pierwszy rzut oka abstrakcyjne, wypełnione drobnymi elementami maszyn, śrubek, archeologicznych żyjątek, wirujących niczym pod przemysłowym mikroskopem pozostałości prehistorycznego świata. Prace które skojarzyć się mogą z dziełami przedwojennych surrealistów jak Wilfredo Lam czy Roberto Matta. Czeski artysta tworzy swoje archeologiczno-industrialne skamienialiny gęsto wypełniając przestrzeń obrazów, tworząc ponure i głęboko pesymistyczne kompozycje. Ondráček zafascynowny był poezją surrealisty Ludvíka K

O faunach, podagrze i świętym Antonim

Malarstwo Daniela Pieluchy można oglądać w galerii MM do września. Wystawa wzbudziła we mnie oględnie mówiąc mieszane uczucia. Na obrazach zaprezentowanych w chorzowskiej  galerii dominują kompozycje figuralne, z udziałem mitologicznych stworów, głównie faunów. Od małych fauniątek, którym dopiero rosną kopytka, do kłębowiska dorosłych faunów, aż po fauny, które cierpią na podagrę i moczą  swoje umęczone kopyta. W pierwszej chwili te faunie ekscesy skojarzyć się mogą z dziełami Jacka Malczewskiego i  z symbolizmem. Jednak wpatrując się w te obrazy dostrzec można bynajmniej nie symbolistyczne elementy. Z pewnością artysta nawiązuje do pejzaży wiejskich, jakie z takim upodobaniem malowali artyści młodopolscy (Władysław Podkowiński), a po nich w prześmiewczy sposób, ale też z pewną nutą nostalgii Jerzy Duda-Gracz. Wieś w obrazach Daniela Pieluchy to miejsce sielskie i romantyczne - widać  tu analogie do twórczości Aleksandra Kotsisa i podobieństwo w sposobie przedstawiania d